
fot. East News / Facebook
We wtorek 15 kwietnia w Poznaniu odbyły się
młodzieżowe prawybory prezydenckie
, w których zagłosowało ponad 21 tys. młodych ludzi. Wygrał w nich Rafał Trzaskowski, ale wyniki mogą zaskakiwać. Na drugim miejscu z poparciem ponad 18% uplasował się Adrian Zandberg, a Karol Nawrocki dostał niecałe 3% głosów.
Prawybory organizowały wspólnie Młodzieżowa Rada Miasta Poznania, Urząd Miasta oraz Wydział Nauk Politycznych i Dziennikarstwa UAM. Przeprowadzono je w
35 szkołach średnich
, a głównym celem akcji było zachęcenie młodych ludzi, z których część właśnie zyskała prawa wyborcze, aby w maju poszli zagłosować. W prawyborach mogli brać udział również niepełnoletni uczniowie, ale na kartach do głosowania znalazło się dodatkowe pytanie o posiadane prawo wyborcze.
Dużym zaskoczeniem dla organizatorów była
frekwencja
, głos oddało ponad 21 tys. osób.
- Obawialiśmy się, że nawet około 20 tysięcy kart nie zostanie wykorzystanych. Tymczasem wydano do głosowania dokładnie 21 008 kart. Frekwencja wyniosła 64 procent. Jesteśmy bardzo zadowoleni - mówi przewodniczący Młodzieżowej Rady Miasta Poznania
Szymon Pepłoński
w rozmowie z TVN24.
Zaskoczeniem mogą być też
wyniki
prawyborów, które opublikowano w czwartek. Na pierwszym miejscu znalazł się
Rafał Trzaskowski
, na którego zagłosowało 31,8% pełnoletnich i 33,3% niepełnoletnich uczniów. Drugie miejsce zajął natomiast
Adrian Zandberg
z Partii Razem, na którego głos oddało 18,4% uczniów powyżej 18. roku życia i 17,1% młodszych. Podium zamyka
Sławomir Mentzen
z wynikiem 14% wśród pełnoletnich osób i 14,8% wśród niepełnoletnich.
Dalej znaleźli się Krzysztof Stanowski (9,2% wśród pełnoletnich uczniów i 8,7% wśród niepełnoletnich), Szymon Hołownia (analogicznie 6,2% i 6,6%), Joanna Senyszyn (5,7% i 5,6%), Magdalena Biejat (5,1% i 5,2%) i Grzegorz Braun (4,4% i 4,3% ). Listę zamyka
Karol Nawrocki
, który otrzymał jedynie 2,8% poparcia wśród uczniów pełnoletnich i 2,6% wśród uczniów poniżej 18. roku życia.
Na kartach do głosowania pełnoletnich uczniów pytano również o to, czy wybierają się na wybory 18 maja. Udział w głosowaniu zadeklarowało
49%
z nich.
- Myślę, że każda pełnoletnia osoba powinna wziąć udział. Nawet jeżeli nie do końca wie, to powinna przynajmniej spróbować (...) znaleźć swojego kandydata - mówi jeden z uczniów, Adam w rozmowie z TVN24.