Wczoraj wieczorem kryminalni z Komendy Wojewódzkiej Policji i Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy
zatrzymali Wojciecha O.
w związku z publicznym nawoływaniem do popełnienia przestępstwa. Mężczyzna usłyszy dziś zarzuty.
Chodzi o demonstrację, która odbyła się w sobotę na Starym Rynku z udziałem oskarżonego, znanego również jako
Aleksander Jabłonowski
. Jak informuje Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, patostreamer miał stworzyć
listy śmierci i zachęcać tłum do zabijania polityków
.
- To jest kij na poselski ryj. Jeśli oni 1 lutego zagłosują, jak chcą, i ustalą tę ustawę (prawdopodobnie chodzi o lex Kaczyński — red.), jeśli oni to zrobią, to skazują się na śmierć i my te listy śmierci tworzymy. My ich ostrzegamy. Jeśli oni zagłosują na tak, to ja, Wojciech Olszański, znany w internecie jako Aleksander Jabłonowski,
chcę ich zabić
! A dlaczego nie? Jestem przepełniony radosną nienawiścią i chcę ich śmierci!
Śmierć wrogom ojczyzny
- krzyczał w stronę zgromadzonych.
Występ Wojciecha O. oburzył posła
Pawła Olszewskiego
z Koalicji Obywatelskiej oraz prezydenta Bydgoszczy
Rafała Bruskiego
.
- Ten człowiek w moim odczuciu jest niespełna rozumu, ale
jego zwolennicy są w stanie wziąć do serca takie nawoływania
i jeśli odpowiednie organa państwa nie będą reagowały, może się stać tragedia. Tego rodzaju sytuacje absolutnie nie mogą mieć miejsca! - podkreślił cytowany przez
Gazetę Wyborczą
Olszewski.
Przypomnijmy, że to nie pierwszy raz, kiedy zatrzymany ma konflikty z prawem.
11 listopada ulicami Kalisza przeszedł marsz zorganizowany przez narodowców. Wznoszono na nim antysemickie hasła, a na Głównym Rynku spalono tekst Statutu Kaliskiego, przywileju tolerancyjnego dla Żydów wydanego przez księcia kaliskiego Bolesława Pobożnego w 1264 r.
Za organizacją marszu stał prawicowy patoyoutuber Wojciech O. oraz jego współpracownik Marcin O. Mężczyźni trafili do aresztu na trzy miesiące na wniosek prezydenta Kalisza: