Według informacji
Zakładu Ubezpieczeń Społecznych
Polacy w grudniu pobili nowy rekord wystawionych zwolnień lekarskich.
W ostatni poniedziałek w systemie ZUS zostało zarejestrowanych 182 tysiące L-4. To o 22 tys. więcej niż tydzień wcześniej.
"W grudniu bijemy rekord wszech czasów pod względem wystawiania zwolnień" - powiedział
Wyborczej
pracownik ZUS.
Dodał też, że poniedziałki są zawsze najbardziej obfite w L-4, bo dopiero wówczas ludzie po weekendzie udają się do lekarza, jednak zwykle
liczba zwolnień oscylowała wokół 80 tysięcy.
Wzrost zwolnień jest również widoczny w
pozostałe dni tygodnia - z ok. 60 tys. w grudniu podskoczył do 90-100 tys.
Prezes Porozumienia Zielonogórskiego zrzeszającego lekarzy rodzinnych Jacek Krajewski mówi
Wyborczej,
że
pogoda sprzyja zachorowaniom
. Istotne jest również to, że
Polacy przestali się szczepić:
- Rok temu o tej porze mieliśmy śnieg, mróz, i dzięki temu zarazki były mniej agresywne. Teraz przez przedłużoną jesień i dodatnie temperatury ludzie rzeczywiście mogą bardziej chorować. Zachorowań jest też więcej, bo więcej ludzi z różnych powodów się nie szczepi. W rezultacie osoby mniej odporne częściej chorują.
Nie bez znaczenia są również
protesty nauczycieli i pracowników sądów,
którzy domagając się podwyżek poszli w ostatnich dniach na zwolnienia chorobowe.