[reklama]
Pod koniec maja brazylijski piłkarz
Neymar da Silva Santos Júnior został oskarżony o gwałt.
Doniesienie na policję złożyła
modelka Najila Trindade
, którą poznał przez Internet. Piłkarz pod wpływem alkoholu miał zmusić Najilę Trindade do odbycia stosunku seksualnego.
Kobieta w trakcie śledztwa zmieniała zeznania, dlatego też z powodu sprzeczności prawnicy Najili zrezygnowali z jej obrony.
Piłkarz od początku zaprzeczał oskarżeniom.
Za pośrednictwem Instagrama opublikował film ze swoją wersją wydarzeń.
Ujawił też fragmenty rozmów z kobietą oraz wysyłane przez nią rozbierane zdjęcia.
- To intymne momenty, ale muszę je pokazać, by udowodnić, że do niczego nie doszło. Jestem oskarżany o gwałt, to bardzo silne słowo. To była pułapka, a ja w nią wpadłem. To posłuży mi jako lekcja na przyszłość - skomentował.
[reklama]
Ostatecznie biuro
prokuratora generalnego w Sao Paolo poinformowało, że brazylijska policja zamknęła sprawę gwałtu
przez Neymara. Powodem zakończenia śledztwa ma być brak wystarczających dowodów. Decyzja ma być dziś przesłana do prokuratorów, którzy będą mieli 15 dni na wznowienie śledztwa.
Przeciwko piłkarzowi toczy się także
druga sprawa dotycząca publikacji wizerunku i korespondencji z Trindade.
W Brazylii takie działania są traktowane jako przestępstwo. Kobieta złożyła w tej sprawie doniesienie na policję.
Dodatkowo zgłosiła także, że ktoś włamał się do jej domu i zabrał tablet, na którym miała zapisany film pokazujący, w jaki sposób traktował ją piłkarz. Twierdzi, że nagranie było kluczowym dowodem w sprawie.
[reklama]