
fot. X @mfa_russia
Dziś rano w stolicy Arabii Saudyjskiej -
Rijadzie
rozpoczęło się pierwsze od rozpoczęcia wojny w Ukrainie
spotkanie delegacji wysokiego szczebla ze Stanów Zjednoczonych i Rosji
. Jak przekazano, tematem rozmów ma być odbudowa dwustronnych relacji i przygotowania do możliwych
rozmów pokojowych w sprawie Ukrainy
.
Stronę rosyjską reprezentuje minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow i doradca prezydenta Jurij Uszakow. Z kolei USA reprezentuje doradca ds. bezpieczeństwa narodowego prezydenta Mike Waltz, sekretarz stanu Marco Rubio i specjalny wysłannik na Bliski Wschód Stephen Witkoff.
Na spotkanie nie zaproszono przedstawicieli Kijowa
. Prezydent Ukrainy przebywa dziś w Turcji, gdzie spotyka się z Recepem Tayyipem Erdoganem.
Wczoraj prezydent Wołodymyr Zełenski zapowiedział, że Ukraina nie uzna żadnych porozumień, które zostaną zawarte w Rijadzie:
- Ukraina uważa, że wszelkie negocjacje dotyczące Ukrainy bez Ukrainy są daremne. I nie możemy uznać żadnych rzeczy ani żadnych porozumień o nas bez nas. I nie uznamy takich porozumień - przekazał.
Jeszcze przed spotkaniem Uszakow zapowiadał, że rosyjska delegacja podchodzi do rozmów z "biznesowym nastawieniem". Ria Nowosti podała, że negocjacje toczą się w jednym z pałaców rodziny królewskiej - Diriyah w kompleksie Albasatin. Z kolei TASS podała, że
"spotkanie rozpoczęło się bez wstępnych ustaleń i uścisków dłoni w obecności prasy
".
W sieci pojawiły się pierwsze zdjęcie i nagrania z początku spotkania. Gdy na sali obecni byli dziennikarze, obie delegacje siedziały w ciszy i zwrócone w ich kierunku. Amerykański wysłannik na Bliski Wschód Steve Witkoff sporządzał w tym czasie notatki.