Logo
  • DONALD
  • FIRMA, KTÓRA ROBIŁA TRUJĄCE JEDZENIE DLA PACJENTÓW DWÓCH SZPITALI DOSTAŁA MANDAT 500 ZŁ

Firma, która robiła trujące jedzenie dla pacjentów dwóch szpitali dostała mandat 500 zł

03.07.2024, 16:00
fot. East News
Sanepid wraz z Wojskowym Ośrodkiem Medycyny Prewencyjnej przeprowadził kontrolę w firmie dostarczającej jedzenie do dwóch szpitali. W tabeli kontrolnej zaznaczono nieprawidłowości w 28 z 40 pozycji, z czego
6 uchybień było krytycznych, mogących bezpośrednio zagrażać życiu spożywającym jedzenie z kateringu
. Firma dostała
mandat jedynie 500 zł
, a jeden ze szpitali, niezawiadomiony o nieprawidłowościach, wciąż korzystał z jej usług.
Sprawa dotyczy filii Wojskowego Instytutu Medycznego w Legionowie oraz Mazowieckiego Szpitala Onkologicznego w Wieliszewie. Obie te instytucje zaopatrywały się u tego samego dostawcy żywności. Po niezapowiedzianej kontroli z sanepidu Wojskowy Ośrodek Medycyny Prewencyjnej, który również uczestniczył w inspekcji, przekazał szpitalowi wojskowemu pilną informację o
natychmiastowym zaprzestaniu zaopatrywania się w tej firmie kateringowej
.
Podczas kontroli bowiem okazało się, że w zakładzie jest pełno much, ramy okienne są zapleśniałe,
przeterminowane jedzenie było mrożone w uszkodzonych, nieszczelnych pojemnikach
, a w przestrzeni, gdzie przygotowywano posiłki, panował ogólny brud.
Personel nie posiadał odpowiedniej odzieży
i aktualnych orzeczeń lekarskich. Jedzenie nie było przykryte, a z uszkodzonego klimatyzatora kapała woda, tworząc kałuże na podłodze pomieszczenia przygotowania mięsa.
O wszystkich tych nieprawidłowościach Mazowiecki Szpital Onkologiczny dowiedział się od dziennikarzy Wirtualnej Polski, którzy poprosili o komentarz. Jak dowiedzieli się od sanepidu,
nie ma przepisów, które pozwalałyby na informowanie klientów podmiotów skontrolowanych
przez sanepid o wynikach inspekcji. Właścicielka zakładu kateringowego została ukarana mandatem w wysokości 500 zł. WP powiedziała, że zagrożenia nie było, bo "przecież nikt się nie zatruł".
Jedzenie podawane pacjentom onkologicznym szczególnie powinno spełniać określone wymogi, ponieważ
może to bezpośrednio wpływać na ich zdrowie a nawet życie
, jak tłumaczy w rozmowie z WP lekarz rezydent Jakub Kosikowski. Jak dodaje, nawet 30% z nich umiera z niedożywienia.
- Mówiąc obrazowo: u mnie lub panów redaktorów biegunka wywołana zjedzeniem starego lub niewłaściwie przechowywanego posiłku zazwyczaj przełoży się na gorszy dzień - opisuje Kosikowski. - U pacjenta onkologicznego, którego odporność jest obniżona, zatrucie może skutkować zaburzeniami elektrolitowymi, odwodnieniem, a nawet śmiercią.
Zobacz też:

Hej, przypominamy tylko:

1. Szanujemy nawet ostrą dyskusję i wolność słowa, ale nie agresję. Przemocowe treści będą usuwane.

2. W komentarzach można swobodnie używać embedów z mediów społecznościowych.

3. Polecamy założenie konta, dzięki temu możesz zobaczyć wszystkie swoje dyskusje w jednym miejscu i dodać coś (👉 Sortownia), co trafi na stronę główną.

4. Jeżeli chcesz Donalda bez reklam, dołącz do naszych patronów: https://patronite.pl/donaldpl

STRONA GŁÓWNA »
NAJLEPSZE KOMENTARZE TYGODNIA