Kilka dni
temu
ratownicy medyczni
zatrudnieni na kontrakcie w Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w
Gorzowie Wielkopolskim
złożyli
41 wypowiedzeń
. W ten sposób chcieli zawalczyć o lepsze warunki pracy i podwyżki.
Okazało się, że wypowiedzenia przyniosły efekt w postaci propozycji podwyżki wynagrodzenia
do 55 złotych za godzinę
.
W środę doszło do spotkania ratowników medycznych z dyrektorem biura wojewody lubuskiego, Karolem Zieleńskim i dyrektorem lubuskiego NFZ, Piotrem Bromberem. Okazało się, że ratownicy odrzucili propozycję podwyżki. Według Faktów RMF FM, ratownicy dążą
do stawki 70 zł za godzinę
:
- Mamy 5-6 tygodni na rozwiązanie sytuacji. Mam nadzieję, że sytuacja zostanie rozwiązana i życie mieszkańców Gorzowa i regionu nie będzie zagrożone - przekazał Zieliński w rozmowie z Radiem Gorzów.
W podobnej formie zaprotestowali także ratownicy medyczni ze szpitala w Kościerzynie: