W czwartek
Gazeta Wyborcza
poinformowała, że informatyczna spółka
Sii Polska
zamierza zainwestować w
Polonię Warszawa
. Sytuacja klubu jest bardzo trudna, odszedł trener i zawodnicy, wobec których Polonia ma ogromne długi.
Na informację o nowym inwestorze zareagowali kibice Legii. W zorganizowanej przez siebie akcji w ciągu zaledwie jednego dnia napisali
setki hejterskich komentarzy
na temat firmy Sii w serwisie gowork.pl.
"Zdecydowanie odradzam współpracę z tą firmą. Recepcjoniści w przepoconych koszulkach, z brudnymi paznokciami, władający niepoprawną polszczyzną, w budynku śmierdzi stęchlizną" - pisano.
Gazeta Wyborcza
dotarła do screenów, na których kibice Legii
zachęcają się nawzajem
do hejtowania firmy w mediach społecznościowych.
"Panowie, jak wiecie, owa firma jest bliska zainwestowania w Polonię, co w zasadzie jest ich ostatnią deską ratunku. Trzeba zacząć działać i dobitnie dać znać, że to zły pomysł. Zacznijmy od FB. Należy napisać parę słów, ocenić stronę na 1 itp.
Rozsyłajcie dalej i działamy
" - pisali do siebie.
W piątek oświadczenie w sprawie wydało Sii Polska, informując, że w Polonię nie będzie inwestować jak firma.
"Trwają negocjacje dotyczące możliwej inwestycji w klub przez
naszego CEO i założyciela Grégoire Nitot jako osoby prywatnej"
- napisano.
Oświadczenie wydała też
Polonia Warszawa
.
Kibice Legii zwracają się więc teraz bezpośrednio do prezesa firmy. W niedzielę podczas meczu Legii Warszawy z ŁKS-em Łódź wywiesili na trybunach
transparent z groźbami
.
"Nadal masz szansę się wycofać. Ciągle masz klientów, a firma działa"
- napisali po francusku.