Jedna z użytkowniczek Facebooka pokazała
zdjęcie paragonu
, który otrzymała w
pięciogwiazdkowym hotelu w Karpaczu
. Green Mountain Hotel do rachunku naliczył
165 złotych opłaty
za pobyt jej dziecka, nazywając ją
"dopłatą za bachora"
.
"Paragon za pobyt córki. Brak mi słów…" - napisała pani Agnieszka.
Hotel szybko skomentował post pani Agnieszki, w którym
przeprasza za zaistniałą sytuację
. Tłumaczy, że wydruk to "wynik niefrasobliwego i nietaktownego komentarza jednego z pracowników".
"Jesteśmy kompleksem nastawionym na rodzinne pobyty, a
dzieci to nasi goście VIP
(...). Zapewniamy, że niestosowny komentarz, który pojawił się na wydruku w najmniejszym stopniu nie licuje z polityką i ofertą Green Mountain Hotel & Apartments" - czytamy.
Hotel zapewnia też,
w stosunku do autora wyciągnie stosowne konsekwencje
.