Kilka dni temu były menadżer
Roberta Lewandowskiego
ujawnił kolejne szczegóły dotyczące ich współpracy. Lewandowscy oskarżają
Cezarego Kucharskiego
o szantażowanie i próbę
wyłudzenia 20 milionów euro
. Sprawą zajmuje się prokuratura. Z kolei Kucharski nazwał kapitana polskiej reprezentacji "perfidnym manipulantem" i przekazał, że Lewandowski nagrywał go nie w związku z ich rozstaniem, a w związku z rozliczeniem ich biznesów.
"Dziś rozumiem, dlaczego udawał durnia na spotkaniu w Monachium i ciągle pytał, za co ja chcę pieniądze, a porozumienie leżało na stole… Prowokował i nagrywał mnie, bo w planach miał zbudować intrygę i przy pomocy mediów zrobić z siebie ofiarę!" - twierdzi Kucharski.
Teraz Kucharski opublikował kolejny wpis na X odnośnie doniesień
Przeglądu Sportowego
, według którego Lewandowski
podpadł premierowi
Mateuszowi Morawieckiemu i politykom PiS, opisując obiecaną premię za wyjście z grupy na mundialu w Katarze jako "niemoralną propozycję".
"Wszystkie jego
inwestycje i interesy mają zostać poważnie prześwietlone
, wszystkie jego biznesowe aktywności dokładnie przejrzane. Wszystko po to, żeby pokazać najlepszemu polskiemu piłkarzowi, że zadarł nie z tymi, co trzeba, i że nie pozostanie to bez konsekwencji" - podaje
Przegląd Sportowy.
Kucharski napisał, że
ostrzegał
Lewandowskiego
przed
współpracą z "polityczną prokuraturą":