Aktor
Jarosław Jakimowicz
, stały gość programów
Michała Rachonia
, został właśnie
prowadzącym programu
Pytanie na śniadanie extra
. To cykl emitowany po Pytaniu na śniadanie codziennie od poniedziałku do soboty.
Jakimowicz od czerwca regularnie pojawia się w TVP Info w roli gościa programów
#Jedziemy
i
#Jedziemydalej.
Dwa tygodnie temu na wizji
dziękował Antoniemu Macierewiczowi
.
- Dziękuję za te 50 lat walki o niepodległość, dziękuję za kraj, w którym żyję. W imieniu moich dzieci, Polaków, wszystkich tych którzy rozumieją to i inaczej rozumieją. Dziękuję bardzo. Naprawdę jestem dumny i zaszczycony - mówił.
- Zrobiłem to i powtórzyłbym to jeszcze raz, jeszcze ładniejszymi słowami. Jak mu to mówiłem,
Macierewicz miał łzy w oczach
- dodał później w rozmowie z WP,
W weekend Jakimowicz był z kolei gościem programu
Skandaliści
w Polsat News. Tam wdał się w dyskusję z l
ewicowym działaczem Piotrem Szumlewiczem
, który stwierdził, że aktor "robi z siebie ofiarę".
- Popełniłem błąd, bo gdybym miał to zrobić jeszcze raz, to przygotowałbym laurkę dla pana Macierewicza. Napisałbym piosenkę dla niego i pocałowałbym go w rękę. Bo co? Nie mogę? Bo ktoś mi tego zabroni? Człowieku, nie robię z siebie ofiary. Ty jesteś ofiarą. Idź, w lustro spójrz. Ja nie jestem ofiarą. Przychodzę tu z uśmiechem na ustach i się śmieje z takich osób jak ty. Rozumiesz to? - mówił Jakimowicz.