W poniedziałek
czeski rząd oficjalnie zatwierdził podatek od gigantów cyfrowych,
takich jak Facebook, Google, Amazon i Apple. Podatek ma wynosić
7%.
Nowy system ma mieć
zastosowanie wyłącznie
do przedsiębiorstw o globalnym obrocie przekraczającym 750 mln euro
i
obrocie krajowym wynoszącym ponad 100 mln koron,
czyli około 4 mln euro. Wszystko w zakresie usług podlegających opodatkowaniu w Republice Czeskiej.
Nowe przepisy mają obowiązywać także Airbnb i Ubera.
Według szacunków rządu nowy podatek, który może wejść w życie już w przyszłym roku, powinien
przynieść budżetowi państwa
około 5 miliardów koron, czyli około
195 milionów euro rocznie.
Po nieudanych wielostronnych rozmowach w sprawie uchwalenia europejskiego podatku od gigantów cyfrowych kilka krajów wzięło sprawy w swoje ręce i wdrożyło własne podatki. C
zeskie przepisy w dużej mierze opierają się na pierwotnej propozycji Komisji Europejskiej w tym zakresie.
"Ponieważ nie możemy już dłużej czekać i obserwować nierównej konkurencji światowych gigantów z naszymi przedsiębiorcami, proponujemy naszą własną tymczasową cyfrową korektę podatkową do czasu znalezienia międzynarodowego kompromisu" - oświadczyła czeska minister finansów Alena Schillerova.