Główny Urząd Statystyczny opublikował informację o
przeciętnym wynagrodzeniu w styczniu 2024 roku
. Wyniosło ono
7768,33 zł,
co - jak analizują eksperci - oznacza wzrost o 12,8% rok do roku i realny wzrost, uwzględniający inflację, o 8,6%. To największy skok od 16 lat.
"Przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw bez wypłat nagród z zysku w styczniu 2024 r. wyniosło 7768,33 zł" - ogłosił GUS, wywołując zaskoczenie wśród analityków.
Eksperci spodziewali się wysokiego wzrostu m.in. ze względu na podwyżkę płacy minimalnej. Prognozowano jednak, że wyniesie on ok. 11%, tymczasem przeciętne wynagrodzenie w porównaniu do stycznia 2023 wzrosło o
12,8%.
"Duże zaskoczenie w danych o płacach. W styczniu wzrosły o 12,8% r/r wobec oczekiwanych 10,9%. Tak wysokiego miesięcznego wzrostu płac w styczniu jeszcze nie widzieliśmy w tym stuleciu. Powody niespodzianki? Głównie wyższe niż oczekiwane wypłaty premii w styczniu, ale też bezprecedensowa podwyżka płacy minimalnej" - czytamy w analizie Pekao.
Analitycy wyliczają, że
realny wzrost przeciętnego wynagrodzenia
, czyli taki uwzględniający inflację, wyniósł
8,6%
, to najwyższy skok od kwietnia 2008 roku.
Eksperci przypominają, że wartość przeciętnego wynagrodzenia GUS wylicza na podstawie danych z firm zatrudniających co najmniej 10 osób z pominięciem sfery budżetowej i umów cywilnoprawnych. Według analiz są to więc dane z ok. 40% rynku pracy w Polsce, jednak dość dobrze odzwierciedlające trendy.