fot. X @Rozmowa_RMF
Jeszcze w październiku
klub Lewicy
informował, że będzie zabiegał o
wprowadzenie dnia wolnego od pracy w Wigilię
. Minister Agnieszka Dziemianowicz-Bąk w jednym z wywiadów przyznała, że chciałaby, żeby wolne w Wigilię obowiązywało już w tym roku, jednak nie wie, jak będzie wyglądało procedowanie projektu w Sejmie.
Pozytywnie do zapowiedzi zmian odniósł się
prezydent Andrzej Duda
. Przekazał, że popiera projekt Lewicy zakładający, że Wigilia będzie dniem wolnym od pracy
Już teraz jednak wiadomo, że w tym roku Wigilia
będzie dniem pracującym
. Sejm w piątkowym głosowaniu skierował projekt Lewicy
do dalszych prac w komisjach
. Tym samym jeśli projekt zostanie przyjęty na kolejnym posiedzeniu Sejmu, nie będzie wystarczająco dużo czasu, by wprowadzić zmiany. W mediach szybko też pojawiły się komentarze o "uwaleniu" projektu, który może utknąć w komisjach na dłuższy czas.
Dziś do propozycji Lewicy na antenie RMF FM odniósł się
Sławomir Mentzen
. Robert Mazurek zapytał polityka o to, czy Wigilia powinna stać się dniem wolnym od pracy. Mentzen stwierdził, że w tym roku nie, a jeśli chodzi o kolejne lata, to należy się zastanowić:
-
W tym roku najbliższym - nie
. To zbyt późno, żeby przedsiębiorstwa mogły się do tego przestawić. Natomiast co
w kolejnych latach - to trzeba się nad tym zastanowić
. Być może można ten dzień uczynić wolnym w zamian za inny - odpowiedział.
- Musimy się zastanowić. Zagłosowaliśmy za tym, żeby dalej pracować nad tą ustawą w odpowiednich komisjach. Mam nadzieję, że w ramach komisji uda się wypracować jakieś kompromisowe stanowisko, które zadowoli z jednej strony ludzi, którzy chcieliby mieć czas na przygotowanie Wigilii, a z drugiej strony - interesy naszej gospodarki - podkreślił.
Dodał, że sam wielokrotnie pracował w wigilię, a kto chce mieć wolne w ten dzień, może wciąż urlop:
- Sam wielokrotnie pracowałem w Wigilię. Pamiętajmy, że to nie jest święto, to jest dzień przed innym świętem. (...) Natomiast
każdy ma prawo wziąć urlop
akurat w ten jeden dzień.
Wigilia do tej pory była dniem pracującym, jakoś wszyscy żyli
. Być może rzeczywiście należy to zmienić, ale też nie dobrze byłoby, gdyby tych dni wolnych było zbyt dużo - ocenił.
Zauważył, że wolna Wigilia skutkowałaby jednak pewnymi stratami dla gospodarki:
- Ktoś wtedy dostanie wynagrodzenia, a nie wygeneruje przychodu. Są nie tylko wielkie korporacje, ale i małe firmy - przekazał.