Wczoraj
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa
wydało na niedzielne popołudnie i noc
alerty bezpieczeństwa
. Meteorolodzy prognozowali na ten czas bardzo
silny wiatr oraz burze z gradem.
Alerty wydano dla województwa mazowieckiego, łódzkiego, opolskiego, śląskiego, powiatów centralnych i zachodnich świętokrzyskiego, powiatów centralnych i północno-zachodnich małopolskiego oraz powiatów zachodnich i północnych lubelskiego.
Na Twitterze pojawiły się
zdjęcia i nagrania
, na których widać burze przechodzące przez całą Polskę.
Burzom towarzyszył silny wiatr i intensywne opady deszczu. Najbardzie
j dotknięta została Warszawa
oraz ziemie należące do
województwa łódzkiego
.
Według informacji przekazanych na Twitterze przez wicedyrektora Rządowego Centrum Bezpieczeństwa Grzegorza Świszcza w związku z burzam
i straż pożarna odnotowała 1124 interwencje
. Najwięcej z nich miało miejsce w województwie mazowieckim, gdzie straż pożarna interweniowała 587 razy, zaś w województwie łódzkim - 121 razy.
Zerwanych zostało 7 dachów
.
Według informacji przekazanych
na godzinę 6.00 bez prądu pozostaje 16 tysięcy
odbiorców, najwięcej na terenie woj. mazowieckiego - 12,5 tysiąca:
Wczoraj według stanu na godzinę 22.00 bez prądu pozostawało 25 tysięcy odbiorców:
- Pracy było dużo, ale nie aż tak, jak się spodziewaliśmy. Interweniowaliśmy głównie przy podtopionych budynkach, pomagaliśmy przy
wypompowywaniu wody z piwnic
domów i innych pomieszczeń oraz usuwaniu
powalonych drzew i gałęzi
. W powiecie radomszczańskim i łaskim odnotowaliśmy dwa uszkodzone dachy w budynkach gospodarczych, a w brzezińskim i łódzkim wschodnim wiatr uszkodził dachy dwóch domów - poinformował w poniedziałek rano dyżurny Wojewódzkiej Straży Pożarnej w Łodzi.