W piątek chiński parlament zatwierdził zapowiadane w maju zmiany w prawie,
oficjalnie zatwierdzając nową politykę "trójki dzieci"
. Ma być to odpowiedź na symptomy
kryzysu demograficznego
, które zaobserwowano w wynikach ostatniego spisu powszechnego.
Nowelizacja prawa o populacji i planowaniu rodziny przede wszystkim
znosi grzywny za posiadanie zbyt dużej liczby dzieci
. Rząd zdecydował się również na wprowadzenie
ułatwień
, które mają zachęcić Chińczyków ich do prokreacji. Rodzice będą mogli liczyć na ulgi
podatkowe
, ale również na przywileje
ubezpieczeniowe, edukacyjne i mieszkaniowe
. Rząd zapowiada także zmiany w zakresie ochrony praw pracowniczych kobiet.
Ułatwienia dla posiadających dzieci są odpowiedzią na głosy, że
niewielu Chińczyków stać na posiadanie trójki dzieci
. Eksperci podkreślają, że to właśnie rosnące koszty życia, szczególnie w dużych miastach, prowadzą do spadku urodzeń. Według obliczeń państwowego instytutu badawczego w 2005 roku wychowanie dziecka kosztowało przeciętnie 490 tys. juanów (ok. 75 tys. dolarów). W 2020 roku koszt ten to już nawet 1,99 mln juanów (ponad 300 tysięcy dolarów).
Przypomnijmy, że od 1979 do 2016 roku obowiązywała
polityka "jednego dziecka"
, złagodzono ją właśnie w obawie przed kryzysem demograficznym. Opublikowane w maju wyniki spisu powszechnego wykazały jednak, że w 2020 roku w Chinach urodziło się 12 milionów dzieci, najmniej od lat 60. XX wieku.