
fot. East News
Dziś
Korea Północna
potwierdziła, że jej żołnierze biorą
udziału w wojnie Rosji z Ukrainą
. Żołnierze Kim Dzong Una mieli
walczy w obwodzie kurskim
. Rozkaz w tej sprawie wydał sam przywódca kraju Kim Dzong Un, opierając się na traktacie o wszechstronnym partnerstwie strategicznym, który podpisał z Władimirem Putinem w 2024 roku.
Jak przekazano,
północnokoreańscy żołnierze mieli pomóc "rosyjskim terytorium okupowanym przez Ukrainę"
.
"Zwycięski koniec bitwy o wyzwolenie obwodu kurskiego pokazał najwyższy poziom strategiczny silnej przyjaźni wojskowej między Koreą Północną a Rosją. To duma naszego państwa i największa duma naszego narodu z posiadania tak doskonałych żołnierzy" - cytuje władze Korei Północnej agencja informacyjna KCNA.
Do tych informacji odniósł się już
Władimir Putin
, który podziękował żołnierzom Korei Północnej, którzy brali udział w walce z Ukraińcami w obwodzie kurskim:
-
Koreańscy przyjaciele działali w oparciu o poczucie solidarności, sprawiedliwości i prawdziwego braterstwa
. Bardzo to doceniamy i jesteśmy szczerze wdzięczni osobiście Kim Dzong Unowi oraz całemu kierownictwu i narodowi KRLD - powiedział Putin cytowany przez rosyjską państwową agencję informacyjną RIA Nowosti.
- Zawsze będziemy czcić koreańskich bohaterów, którzy oddali życie za Rosję, za naszą wspólną wolność - przekazał Władimir Putin. Podkreślił też, że wojsko koreańskie uczestniczyło w działaniach wojennych w pełnej zgodności z prawem międzynarodowym, zgodnie z traktatem o wszechstronnym partnerstwie strategicznym - dodał.
Doniesienia te skomentowały także USA. Przedstawiciel
Departamentu Stanu
podkreślił, że Stany Zjednoczone są zaniepokojone sytuacją i wezwały do zakończenia wspierania Rosji:
"Jesteśmy nadal
zaniepokojeni bezpośrednim udziałem Korei Północnej w tej wojnie
. Rozmieszczenie wojsk północnokoreańskich w Rosji i jakiekolwiek wsparcie udzielane Federacji Rosyjskiej przez Koreę Północną musi się zakończyć" - oświadczył przedstawiciel Departamentu Stanu w przesłanym mediom e-mailu.
Ukraińcy już dawno temu wskazywali na zaangażowanie Korei Północnej w wojnę. Według ich szacunków Kim Dzong Un miał wysłać na pomoc Rosji około 14 tysięcy żołnierzy. Siły Operacji Specjalnych Ukrainy poinformowały, że zabiły w Kursku oddział 25 północnokoreańskich żołnierzy.