
zdjęcie ilustracyjnej, fot. East News / X @DowOperSZ
Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych (DORSZ)
poinformowało, że w piątek wieczorem rosyjski śmigłowiec naruszył polską przestrzeń powietrzną nad Bałtykiem. Jak oceniono, "Rosja testuje gotowość naszych systemów obrony powietrznej".
"W dniu 25.04 wieczorem rosyjski śmigłowiec wojskowy Floty Bałtyckiej
naruszył przestrzeń powietrzną nad wodami terytorialnymi RP
nad Bałtykiem. Lot śmigłowca był obserwowany przez wojskowe systemy radiolokacyjne SZ RP oraz przez systemy cywilne PAŻP" - podano w komunikacie.
Zapewniono również, że siły i środki dyżurne obrony powietrznej pozostawały w ciągłej gotowości do zapewnienia bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej.
"Charakter incydentu wskazuje na to, że
Rosja testuje gotowość naszych systemów obrony powietrznej
" - podkreślono w komunikacie.
To kolejny tego typu incydent w ostatnim czasie. W czwartek dowództwo Sojuszniczych Sił Powietrznych
NATO
poinformowało, że
szwedzki myśliwiec
wystartował z bazy powietrznej w Malborku w odpowiedzi na rosyjski samolot znajdujący się w pobliżu przestrzeni powietrznej NATO. Był to pierwszy taki przypadek w ramach programu NATO Enhanced Air Policing.
Przypomniano przy okazji, że szwedzkie samoloty wraz z samolotami sił powietrznych Wielkiej Brytanii są rozmieszczone w Malborku "demonstrując bezproblemową integrację, chroniąc integralność sojuszniczego terytorium 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, 365 dni w roku".