Kolejny klub
wycofuje się z poparcia
dla nowelizacji wprowadzającej
podwyżki dla posłów, ministrów i prezydenta
. Rano
Borys Budka
zapowiedział, że senatorowie Koalicji Obywatelskiej złożą wniosek o odrzucenie projektu, teraz to samo zapowiada
Lewica.
Posłowie zreflektowali się po weekendzie, podczas którego pomysł wprowadzania podwyżek w czasie recesji był szeroko krytykowany zarówno przez ekonomistów, jak i wyborców w mediach społecznościowych. Jeszcze w sobotę przedstawiciele m.in. Koalicji Obywatelskiej, którzy w większości głosowali "za" podwyżkami
próbowali się tłumaczyć
, dziś Budka w imieniu całej Koalicji wycofał się z poparcia dla projektu.
Swoją konferencję prasową zorganizowała dziś również
Lewica
, która
przeprosiła za głosowanie za podwyżkami.
Z 47 głosujących członków klubu "za" opowiedziało się 39 osób, przeciwko było 7 osób z Razem, jedna wstrzymała się od głosu.
- W imieniu klubu Lewicy i władz tego klubu chciałam przeprosić. Za błędy trzeba przepraszać, za głupotę też trzeba przepraszać. Jesteśmy mądrzy wtedy, kiedy jesteśmy mądrzy mądrością naszych wyborców i wyborczyń, a także mądrością naszych trzech koalicyjnych partii - mówiła posłanka
Anna Maria Żukowska
.
-
Przez weekend wiele zrozumieliśmy. Przepraszamy
i cieszymy się, że w Polsce jest taki proces ustawodawczy, który pozwala naprawić błędy - dodała.
Wicemarszałek Senatu Gabriela Morawska-Stanecka zapowiedziała, że podczas dzisiejszego posiedzenia złoży wniosek o odrzucenie projektu w całości.