Najnowsze badania potwierdzają, że
mieszkania w Polsce wciąż drożeją.
Z danych serwisu RynekPierwotny przygotowanych dla money.pl wynika, że
w Warszawie pękła kolejna granica
: średnio za metr kwadratowy mieszkania z rynku pierwotnego trzeba zapłacić
10 tysięcy złotych.
Jak wylicza money.pl, "statystyczny Polak" za średnią pensję w wysokości 5169 zł kupi w stolicy 0,51 metra kwadratowego. Oznacza to, że na 50-metrowy lokal trzeba by odkładać - bez wydawania ani złotówki -
97 miesięcy
. Odkładając po 2 tys. miesięcznie, mieszkanie można by kupić po 250 miesiącach czyli
21 lat oszczędzania
, oczywiście przy hipotetycznych stałych cenach nieruchomości.
Nieco taniej jest w innych miastach. W styczniu 2020 roku średnia cena za metr kwadratowy w Warszawie wyniosła 10 095 zł.
W Krakowie
było to z kolei 9 105 zł, a w
Gdańsku
8 500 zł. We
Wrocławiu
średnia cena metra kwadratowego to 8 300 zł, a w
Łodzi
6 100 zł.
W skali roku mieszkania najbardziej podrożały w Krakowie. W styczniu 2019 roku za metr kwadratowy trzeba było zapłacić
średnio o 1315 zł mniej niż w tym roku
. W Warszawie ceny podskoczyły o 1015 zł, w Gdańsku 921 zł.
Procentowo wzrost cen w skali roku wyniósł 10% w Warszawie, 12% we Wrocławiu i aż 14% w Krakowie. Najwolniej ceny rosły w Poznaniu, gdzie zmiana wyniosła 5% i w Łodzi - 7%.