W ubiegłym tygodniu amerykański sąd nakazał ujawnienie akt sprawy związanych z rzekomą
zmową Google i Facebooka w sprawie reklam
. W nocy z piątku na sobotę akta zostały ujawnione. Wynika z nich, że Prokurator Generalny USA skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko Facebookowi i Google, które miały zawrzeć zmowę w sprawie przetargów na reklamy.
Sprawa sięga 2017 roku
, kiedy Google miał skontaktować się z Facebookiem, gdy ten wszedł stał się zagrożeniem dla firmy z Mountain View. Firmy miały dogadać się co do emisji reklam. Akty oskarżenia skierowano przeciw Sheryl Sandberg z Facebooka oraz wobec Philippa Schindlera z Google. Sandberg grozi nawet do 10 lat więzienia.
Facebook miał otrzymywać od Google informacje na temat przetargów reklamowych
. Firmy miały także uzgadniać wyniki aukcji reklam online.
Według ujawnionych informacji Facebook miał zobowiązać się do brania udziału w 90 procent licytacji, o których informował ich Google. Oprócz tego ustalono, że miał wydawać na nie co najmniej 500 milionów dolarów rocznie. Z kolei Google miał zagwarantować, że Facebook wygra 10 procent licytacji.
Warto dodać, że Google codziennie dysponuje 11 miliardami przestrzeni reklamowych. W 2018 roku Google Ads odpowiadało za 75 proc. wyświetleń reklam online w Stanach Zjednoczonych.
Obie firmy zaprzeczają, że taki proceder miał miejsce.