Polsat News poinformował o
ewakuacji Lotniska Chopina w Warszawie
, którą koordynowała straż graniczna. Łącznie ewakuowano około 400 osób.
- Potwierdzam, że trwa akcja służb. W tej chwili zamknięta jest jedna ze stref terminalu - przekazał Piotr Rudzki z Biura Prasowego Polskich Portów Lotniczych w rozmowie ze stacją.
Akcję potwierdził również mł. bryg. Patryk Topolski ze stołecznej straży pożarnej, który wyjaśnił, że ewakuowano halę odlotów.
Na miejscu pracowali również pirotechnicy, którzy zabezpieczyli i przetransportowali
przedmioty przypominające granat i cztery sztuki amunicji
. Pracownicy lotniska zauważyli je w bagażu rejestrowanym obywatela RPA, który leciał z Warszawy do Dubaju.
Rzecznik Prasowy Komendanta Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej kpt. SG Dagmara Bielec przekazała Wirtualnej Polsce, że o godzinie 15:52 wznowiono funkcjonowanie lotniska.
Obywatel RPA został zatrzymany, a przedmioty znajdują się już w bezpiecznym miejscu.