Kontrola polskich kebabów: stwierdzono nieprawidłowości w 80% lokali

Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych (IJHARS) zaprezentowała wyniki kontroli, jaką objęto lokale gastronomiczne sprzedające popularne

. Działania kontrolne przeprowadzono w pierwszym kwartale tego roku, a w ich ramach sprawdzono 109 miejsc na terenie całego kraju. Okazało się, że w 89 z nich czyli

wykryto różnego rodzaju nieprawidłowości.

IJHARS skupiła się głównie na lokalach serwujących kebaby w bułkach, plackach, tortillach czy boksach. Sprawdzano zarówno oznakowanie dań, jak i ich skład w laboratorium. Na 98 poddanych

dań, w 53 przypadkach (54,1%) stwierdzono nieprawidłowości. Dotyczyły one m.in. braku w oferowanym daniu zadeklarowanego gatunku mięsa (np. baraniny) albo obecności w daniu niedeklarowanego surowca mięsnego (np. kurczaka w daniu z zadeklarowaną wołowiną).

139 dań podjęto natomiast kontroli w zakresie

. Nieprawidłowości stwierdzono w przypadku 104 z nich, czyli w 74,8%. W tym zakresi IJHARS zwraca uwagę na różne problemy. Pierwszym z nich jest podmiana asortymentu czyli sytuacja, w której użyto innego składnika niż zadeklarowany, np. serwowano inne mięso lub ser sałatkowy zamiast prawdziwej fety. Kolejna nieprawidłowość, jaką wykryto w niektórych lokalach, to nieprawidłowa nazwa dania, np. poprzez niewskazanie gatunku mięsa lub wprowadzanie w błąd nazwą potrawy.

W wielu przypadkach kontrola wykazała również problemy z dostępnością w lokalach

. W niektórych miejscach takie wykazy, w których można byłoby sprawdzić skład np. pod kątem substacji alergennych, były zupełnie niedostępne. W innych były umieszczane w miejscach niedostępnych dla klientów. W jeszcze innych wykazy były niepełne, brakowało w nich listy wszystkich składników, np. pomijano te, których użyto do produkcji sosów. 

W związku z wykrytymi nieprawidłowościami w sumie wystawiono

nakładających kary pieniężne na kwotę

39 z nich na kwotę 58,6 tys. zł dotyczyło wprowadzania do obrotu zafałszowanych wyrobów. 

IJHARS informuje, że była to pierwsza tego typu kontrola w lokalach sprzedających kebaby i że tego typu działania będą kontynuowane.

"Stwierdzono, że chcąc zapewnić ochronę praw i interesów konsumenta uzasadnione jest prowadzenie dalszych kontroli jakości handlowej w placówkach gastronomicznych, w czasie których szczególną uwagę należy zwracać na sposób przekazywania konsumentom informacji na temat środków spożywczych, jak również na prawidłowość realizacji zawartych w nich deklaracji" - podaje inspekcja.