Fot.: East News
Banki w Rosji przygotowują się na grudniową
podwyżkę bazowej stopy procentowej
do
23%
. W lutym mają one wzrosnąć ponownie i wynieść
25%
. Jeżeli tak się stanie, oznaczać to będzie powrót do poziomu z 2000 roku, kiedy
Władimir Putin
przejął władzę.
Pod koniec października banki ustanowiły nowy poziom stopy procentowej, sięgający
21%
. Po osiągnięciu tego poziomu zgodnie z planem instytucji
miała nastąpić ich obniżka
. Z powodu wzrastających wydatków Rosji na obronność dwie kolejne podwyżki stóp procentowych wydają się jednak nieuniknione.
- Jeśli przeliczymy obecne tempo wzrostu cen na stopę roczną, otrzymamy inflację na poziomie 12-13% - zauważa przedstawiciel Alfa Banku, cytowany przez The Moscow Times.
Warto zauważyć, że od lata 2023 roku bank centralny podniósł już główną stopę procentową
ośmiokrotnie
, co doprowadziło do tego, że osiągnęła ona
najwyższy poziom od 2003 roku
. Podwyżka stóp procentowych do 25% spowoduje powrót do sytuacji z 2000 roku, kiedy Putin rozpoczynał swoją pierwszą kadencję prezydencką.
Wzrost poziomu stóp procentowych ma związek ze wzrostem inflacji, który staje się coraz bardziej uciążliwy w obliczu
rekordowych wydatków Kremla na zbrojenia
oraz
dewaluacji rubla
. W przyszłym roku problemy te mogą się jeszcze bardziej pogłębić, co przyczyni się do problemów ze zbiorami oraz zmniejszenia dotacji z budżetu do sfer pozawojskowych, a także może doprowadzić do kolejnych podwyżek stóp procentowych.