Do niecodziennej sytuacji doszło wczoraj w
Filharmonii Narodowej
. Dwie
aktywistki ekologiczne z grupy
Ostatnie Pokolenie
wtargnęły na scenę i zakłóciły koncert odbywający się z okazji jubileuszu 80. urodzin i 60-lecia pracy artystycznej Antoniego Wita. Aktywistki w ten sposób chciały zwrócić uwagę na
kryzys klimatyczny
:
- To jest alarm. Nasz świat płonie. Jesteśmy ostatnim pokoleniem, które może powstrzymać katastrofę klimatyczną. Żądamy radykalnych inwestycji w transport publiczny. Żądamy radykalnych inwestycji w transport publiczny - wykrzykiwały aktywistki.
Mimo sytuacji orkiestra nie przestała grać. Dyrygent w pewnym momencie wyrwał im baner, który trzymały w ręku, a po kilkudziesięciu sekundach kobiety zostały
wyprowadzone przez pracowników filharmonii.
Organizacja opublikowała w mediach społecznościowych nagranie z tego zdarzenia.