fot. Instagram
Studio
Universal Pictures
postanowiło
zakończyć serię
Szybcy i wściekli
na 11. części
. Oznacza to, że poza
F9
, który obecnie jest w postprodukcji, powstaną jeszcze 2 filmy.
Jak donosi serwis Deadline, seria
Szybcy i wściekli
w ciągu niespełna 20 lat wyrosła na
najbardziej dochodową w katalogu Universal Pictures
. Franczyza zarobiła do tej pory
5,7 miliarda dolarów
, przebijając między innymi
Jurassic Park
.
Studio przygotowuje się obecnie do premiery 9. odsłony serii. FIlm pod tytułem
F9
ma trafić do kin pod koniec maja 2021 roku i przyciągnąć nowych fanów niespodziewaną obsadą, w której obok
Vina Diesela
pojawią się
Charlize Theron
,
Helen Mirren
i
Cardi B
.
Choć
Szybcy i wściekli
cieszą się niesłabnącym komercyjnym sukcesem, studio myśli już o zakończeniu sagi. Ostatnie dwie części zostaną wyreżyserowane przez
Justina Lina
, który odpowiadał za 3., 4., 5. 6. I 9. odsłonę serii. Deadline przewiduje, że w filmach numer 10 i 11 zobaczyć będzie można Diesela oraz postaci odgrywane przez
Michelle Rodriguez
i
Ludacrisa
.
Serwis podkreśla, że koniec głównej serii nie musi oznaczać śmierci całej franczyzy. Studio ma ponoć plany
stworzenia spin-offów
w postaci filmów i seriali telewizyjnych.