
Fot.: East News
Z raportu przygotowanego przez platformę Binance wynika, że
rezerwa bitcoinów
w Korei Północnej stała się
trzecią największą na świecie
, zaraz po Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii. Dane na ten temat zostały zebrane również przez Arkham Intelligence - firmę, która pomaga w identyfikowaniu problemów związanych z praniem brudnych pieniędzy.
Szacuje się, że państwowe syndykaty hakerów z Korei Północnej zgromadziły ponad
13,5 tysiąca bitcoinów
, których wartość przekracza obecnie 1,14 miliarda dolarów. Zasoby Stanów Zjednoczonych wynoszą z kolei
198,1 tysiąca
bitcoinów
, natomiast Wielka Brytania posiada
61,2 tysiąca bictoinów
.
Powiązane z Koreą Północną grupy hakerskie zostały natomiast zidentyfikowane jako
sprawcy serii cyberataków
, do których doszło w 2024 roku. W wyniku tych zdarzeń
ukradziono około 659 milionów dolarów
w kryptowalucie.
Dużą część skradzionych wirtualnych aktywów stanowiło
Ethereum
, z którego znaczną część najprawdopodobniej zamieniono na bitcoiny. W zeszłym tygodniu poinformowano, że powiązana z Koreą Północną Grupa Lazarus przekształciła co najmniej
300 milionów dolarów
w niemożliwe do odzyskania środki.
Uważa się, że znaczna część zysków z nielegalnej działalności prowadzonej przez Koreę Północną jest przeznaczana na
finansowanie testów nuklearnych
oraz
budowę pocisków balistycznych
.