Netflix
ogłosił dziś, że w przyszłym roku na platformie pojawi się zapowiadana od dwóch lat kreskówka
Kajko i Kokosz
. Polska produkcja powstaje w oparciu o kultowy komiks
Janusza Christy.
O pracach nad animacją informowano już
w połowie 2018 roku
, produkcja otrzymała nawet dotację z
Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej
w wysokości 390 tys. złotych. Pod koniec maja zeszłego roku ruszyły prace nad pierwszym odcinkiem. W produkcję od początku zaangażowane jest warszawskie studio EGo FILM, które podpisało w tym celu umowę z
Fundacją Kreska im. Janusza Christy
. Jego prezeską jest
Paulina Christa
, wnuczka artysty.
Kajko i Kokosz to bohaterowie kultowych komiksów, słowiańscy wojownicy, którzy w towarzystwie smoka Milusia przeżywają kolejne przygody w walce z armia Zbójcerzy. Komiks po raz pierwszy został opublikowany w
1972 roku
.
- Ten wybór był dla nas oczywisty. Kajko i Kokosz to
bardzo wartościowy element polskiej kultury i nasz rodzimy fenomen
. Na komiksowych przygodach dzielnych wojów wychowały się całe pokolenia, dlatego też pracujemy nad serialem z ogromną ekscytacją. Cieszymy się, że w animacji kultowe postaci ożyją i nabiorą jeszcze większej wyrazistości. Jesteśmy przekonani, że za sprawą Netflix,
Kajka i Kokosza polubią też widzowie na świecie
- mówi
Łukasz Kłuskiewicz
z Netfliksa, odpowiedzialny za pozyskiwanie treści w regionie Europy Środkowej.
W produkcję zaangażowani są zarówno t
wórcy związani z Kajko i Kokoszem, jak i inni wywodzący się ze środowiska komiksowego
, m.in reżyserzy Michał Śledziu Śledziński, Tomasz Leśniak, Marcin Wasilewski, Łukasz Kacprowicz, Robert Jaszczurowski, Marta Stróżycka i Aliaksandr Sasha Kanavalau oraz scenarzyści: Maciej Kur i Rafał Skarżycki. Autorem projektów postaci jest Sławomir Kiełbus.
Showrunnerką animacji jest
Ewelina Gordziejuk
.
- Serial
Kajko i Kokosz
to kino producenckie, które postanowiłam zrealizować, aby uczcić pamięć Janusza Christy. Ogromna część polskiej literatury, w tym komiksy Mistrza zasługują na ekranizację i to
nie tylko ze względu na ogromną, wciąż rosnącą popularność i rzeszę wiernych fanów
, ale też ze względu na potencjał filmowy historii i unikatową warstwę plastyczną. Właśnie te wyjątkowe walory komiksu
Kajko i Kokosz
przekonały mnie, że warto podjąć wyzwanie i zmierzyć się z czymś tak ogromnym i ważnym dla naszej kultury - mówi Gordziejuk.
Zobacz też: