Gazeta Wyborcza
informuje, że w najbliższych dniach ma dojść do zmiany na stanowisk
u prezesa spółki zarządzającej Nowym Szpitalem Wojewódzkim we Wrocławiu
. Ma nim zosta
ć Łukasz Dudkowski
, przegrany kandydat na burmistrza Jelcza-Laskowic.
Zmiana jest nieplanowana, a marszałek województwa dotąd pozytywnie oceniał pracę poprzedniego prezesa, Rafała Guzowskiego, który zarządzał spółką od początku jej istnienia. Zmiany w radzie nadzorczej, a teraz w zarządzie to efekt
koalicji PiS i Bezpartyjnych Samorządowców
w Sejmiku Wojewódzkim. Sprawy zdrowia nadzoruje natomiast wicemarszałek z PiS.
Jak ocenia
Wyborcza
, kariera Dudkowskiego była błyskawiczna. Przed 2015 rokiem był, z ramienia PiS, radnym powiatu oławskiego i
dyrektorem Centrum Kultury w Siechnicach
. W 2016 został natomiast
prezesem państwowego Jelcza
, który produkuje samochody dla wojska.Ta nominacja wywołała wtedy oburzenie po stronie opozycji.
Nominacja Dudkowskiego na prezesa spółki zarządzającej szpitalem nie podoba się samorządowcom PO. Sugerują, że dochodzi do niej dlatego, że
Dudkowski po przegranych wyborach samorządowych po prostu został bez pracy
.
Marek Łapińsk
i, szef opozycyjnego klubu radnych Koalicji Obywatelskiej, który jako marszałek województwa powoływał spółkę tłumaczy, że nominacja dla Dudkowskiego łamie dotychczasowe zasady.
- Za czasów moich, marszałka Jurkowlańca oraz pierwszych rządów Cezarego Przybylskiego
panowała zasada, że spółki realizujące strategiczne zadania dla województwa
, takie jak NSW czy choćby Koleje Dolnośląskie,
obsadzać będziemy fachowcami spoza polityki
. Rafała Guzowskiego wzięliśmy z rynku i historia oceniła go dobrze. Na szpital udało się zdobyć środki, powstał i dziś służy Dolnoślązakom.
Nie bardzo więc wiem, czemu ma służyć ta zmiana, poza zaspokajaniem interesów partyjnych działaczy
- mówi w rozmowie z
Wyborczą
.