Warszawscy policjanci podzielili się w piątek na Twitterze informacją o
tajemniczym zniknięciu początkującego kuriera z Piaseczna
. Praktykant odjechał samochodem z paczkami.
"Policjanci z Piaseczna wyjaśniają nietypowe okoliczności kradzieży pojazdu. Kierowca firmy kurierskiej opuścił auto, by przekazać paczkę, a
siedzący obok praktykant zajął jego miejsce i... odjechał wraz z towarem
. Pracował drugi dzień,
firma nie zna jego danych personalnych
" - czytamy we wpisie.
Policjanci na stronie
Komendy Stołecznej Policji
ostrzegają pracodawców przed zatrudnianiem przypadkowych osób.
"Niestety nie są znane dane personalne praktykanta. Najprawdopodobniej niedopełnione zostały formalności związane z jego zatrudnieniem. Policjanci apelują o przestrzeganie obowiązków związanych z kodeksem pracy, których brak, jak w tym przypadku
może być wykorzystany w celach przestępczych
" - piszą funkcjonariusze.