Według informacji przekazanych lokalnym mediom przez
władze Paryża,
w mieście znajduje się ponad 15 000 hulajnóg, skuterów i rowerów wypożyczanych przez różne firmy. Trzy dni temu władze
zaproponowały, by firmy, które wypożyczają taki sprzęt musiały zapłacić z tego tytułu podatek.
Jeśli propozycja opodatkowania zostanie zatwierdzona, właściciele
firm wypożyczających rowery będą musieli zapłacić rocznie 20 euro podatku za każdy rower. W przypadku wypożyczalni hulajnóg trzeba będzie zapłacić 50 euro rocznie, a za każdy skuter - 60 euro.
Centrum Paryża jest na tyle zatłoczone, że ciężko jest się poruszać autem, czy zaparkować je. Dlatego spora część mieszkańców decyduje się na korzystanie z metra lub innych środków transportu, które są znacznie szybsze i tańsze.
Firmy wypożyczające tego rodzaju sprzęt w Paryżu, bardzo rozrosły się w ostatnim czasie
. Doszła do tego również duża popularność elektrycznych hulajnóg Lime i Hive. Ścieżki rowerowe są przez to zatłoczone.
Dochodzi też do wielu kolizji z powodu nieuwagi kierujących i niesprawnego sprzętu.
Władze Paryża wprowadzając podatek chcą między innymi
wpłynąć na firmy, by te zadbały o swoje rowery, hulajnogi i skutery i usuwały zepsuty sprzęt z dróg.