Dziś w Warszawie doszło do
uszkodzenia układu przesyłowego
, którym ścieki z lewobrzeżnej części miasta są transportowane do oczyszczalni Czajka. W związku z tym, jak podało stołeczne MPWiK,
"nastąpiła konieczność zrzutu ścieków nieoczyszczonych do Wisły"
.
Prezydent Warszawy
Rafał Trzaskowski
zwołał
sztab kryzysowy
. Na spotkaniu z mediami tłumaczył, że sytuacja jest kontrolowana, ale poważna.
- Awaria jest poważna. W tej chwili badamy przyczyny, dla których do niej doszło. W tej chwili kontrolowany spust ścieków to
3 metry sześcienne na sekundę
. Powiadomione zostały wszystkie służby - mówił.
Pierwszą miejscowością, do której dotrą ścieki jest
Płock
. Z obliczeń służb wynika, że zanieczyszczona woda będzie tam
za około 50 godzin
.
Trzaskowski podkreślał, że zostały już powiadomione wszystkie organy, aby miasta położone w dalszej części biegu Wisły mogły zaopatrzyć mieszkańców w wodę pochodzącą z innych źródeł.
- Przez cały czas współpracujemy z Sanepidem, z wojewodą mazowieckim i innymi wojewodami po to, by oceniać wpływ tej awarii na kolejne miejscowości - mówił.
Prezydent jednocześnie uspokaja, że
woda w Warszawie jest zdatna do picia
:
- To miejsce, w którym mamy do czynienia z tym upustem ścieków, jest poniżej ujęć wody.