W czwartek
lekarz zamojskiego szpitala
poinformował miejscową policję o tym, że na oddział ratunkowy zgłosił się
młody mężczyzna
z poważnym
i obrażeniami wewnętrznymi
, które odniósł w wyniku wypadku.
Stan mężczyzny był na tyle poważny, że musiał zostać zoperowany.
W wyniku śledztwa okazało się, że do zdarzenia doszło na terenie powiatu tomaszowskiego. Mężczyzna wraz
z dwoma kolegami jechał bmw z Tomaszowa Lubelskiego
. Pomiędzy Ciotuszą Starą, a Łasochami auto zjechało z drogi do rowu i uderzyło w drzewo.
Samochód został doszczętnie rozbity. Mężczyźni
wyszli jednak z niego o własnych siłach
. Na miejsce wezwali holownik a sami rozjechali się do domów. W czwartek
oddali auto na złom
.
Policjanci po otrzymaniu informacji od lekarza przesłuchali świadków, przeprowadzili oględziny samochodu i miejsca zdarzenia. Ustalili także, że autem w momencie zdarzenia kierował 21-letni mieszkaniec powiatu biłgorajskiego.
Mężczyzna usłyszał zarzut spowodowania wypadku.
Zastosowano wobec niego dozór policyjny
.