fot. X @bayraktar_1love , @front_ukrainian
W niedzielę nad ranem Ukraina przeprowadziła
atak dronami
na infrastrukturę krytyczną w Moskwie i jej okolicach. Według rosyjskiego ministerstwa obrony w wyniku uderzenia doszło do
pożaru w moskiewskiej rafinerii ropy naftowej
oraz w elektrowni konakowskiej w obwodzie twerskim.
Rosyjskie wojsko miało strącić nad swoim terytorium w nocy 158 ukraińskich dronów. Takie informacje przekazało tamtejsze ministerstwo obrony. Jak podano, szczątki dronów wywołały
pożar rafinerii w Moskwie
. W sieci pojawiły się nagrania z miejsca zdarzenia. Według agencji TASS, służbom ratunkowym udało się ugasić ogień. Mer Moskwy poinformował natomiast, że ogień wybuchł w pomieszczeniu technicznym i nie spowodował znacznych strat.
Wybuchy słyszane były również w pobliżu
elektrowni Konakowo,
jednej z największych elektrowni w Rosji zlokalizowanej w obwodzie twerskim ok. 150 km od Moskwy. Tamtejszy gubernator przekazał, że w obiekcie także doszło do pożaru, ale nie spowodował on awarii prądu. Ukraińskie drony miały także zaatakować elektrownię Kaszyra w pobliżu Moskwy.
Reuters, opisując dzisiejszy atak dronów, podkreśla, że informacji podanych przez Rosję nie udało się jednak zweryfikować po stronie ukraińskiej.
Wołodymyr Zełenski p
oinformował dziś natomiast, że w ubiegłym tygodniu Rosja użyła przeciwko Ukraińcom ponad 160 pocisków rakietowych, 780 kierowanych bomb lotniczych i 400 bezzałogowych statków powietrznych.
"To sprawiedliwe, że Ukraińcy powinni móc odpowiedzieć na rosyjski terror w sposób niezbędny do jego powstrzymania. Każdego dnia i każdej nocy nasze miasta i wsie są atakowane przez wroga" - napisał.
Jak analizuje Reuters, trwająca od dwóch i pół roku wojna osiągnęła
punkt krytyczny.
Rosja kontynuuje ofensywę we wschodniej Ukrainie, próbując jednocześnie wyprzeć ukraińskie wojska, które 6 sierpnia przekroczyły jej zachodnią granicę. W zeszłym tygodniu Rosja przeprowadziła w Ukrainie najcięższe ataki lotnicze od początku wojny, niszcząc obiekty energetyczne na terenie całego kraju.
Ukraina nasila natomiast własne ataki na rosyjską infrastrukturę krytyczną, naciskając równocześnie na Stany Zjednoczone o pozwolenie na użycie potężniejszej broni. Wysocy rangą ukraińscy urzędnicy w zeszłym tygodniu odwiedzili Waszyngton, gdzie apelowali o umożliwienie "prawdziwej i pełnej obrony kraju".