Kolektyw
Stop Bzdurom poinformował w piątek w nocy, że jeden z aktywistów został pchnięty pod tramwaj:
"Lu został zaatakowany na ulicy. Wepchnięty pod tramwaj, szczęśliwie dalej z nami dzięki reakcji motorniczego".
Sprawą zajęła się Kampania Przeciw Homofobii, która szuka świadków zdarzenia.
"Grupa prawna w oparciu o dostępne nam na ten moment informacje zajmuje się pozyskaniem jak największej ilości informacji dotyczących zajścia w celu złożenia zawiadomienie na Policję" - czytamy. "Liczymy na wsparcie i zaangażowanie, które będzie pomocne w prowadzeniu tej sprawy i gwarantujemy, że zajmują się nią eksperci i ekspertki w dziedzinie prawa."
"Jesteśmy w kontakcie z przedstawicielami Zarządu Transportu Miejskiego w Warszawie, który jest aktywnie zaangażowany w poszukiwanie materiałów dotyczących zdarzenia".
Okazuje się, że sprawą zajęło się też
Ordo Iuris
:
"Z uwagi na prawny obowiązek zawiadomienia o możliwym popełnieniu przestępstwa opisywanego jako „usiłowanie zabójstwa”,OrdoIuris składa do Prokuratury Krajowej zawiadomienie. Agresja fizyczna jest niedopuszczalna. Liczymy na to, że organy ścigania ustalą dokładny przebieg zdarzenia".