W sieci pojawiły się informacje o tym, że
influencerki z Los Angeles wynajmują studio fotograficzne
w Boyle Height, które
wystylizowane jest na pokład odrzutowca
. Dzięki temu, mogą udostępnić na Instagramie atrakcyjne zdjęcia sugerujące, że stać je na wiele:
"Właśnie odkryłam, że instagramerki z LA używają studia fotograficznego, które wygląda, jak prywatny odrzutowiec. Wszystko to robione jest do zdjęć na Instagram.
To szalone, że wszystko co możesz oglądać, może być fałszywe - wystrój, ciuchy, ciało"
- napisała na Twitterze użytkowniczka melissa.
Wpis z podobnymi informacjami na Facebooku udostępnił Rome Grant:
"Influencerki wynajmują małe studio w Los Angeles za
64 dolary na godzinę
, by wyglądać na zdjęciach na bogate dzieciaki, które mają własne odrzutowce. W związku z tym, że żyjemy w świecie, w którym to co odbieramy bodźcami jest wszystkim, właściciel musi zarabiać mnóstwo pieniędzy na tych dzieciach" - napisał Grant.
Jedno ze zdjęć w takim studiu udostępniła influencerka
Azra Mian
. Dziewczyna tłumaczy, że nigdy nie powiedziała, że zdjęcia udostępnione na jej koncie, były robione podczas podróży odrzutowcem:
"Nigdy nie powiedziałam, że to było naprawdę. Moi przyjaciele i ja zrobiliśmy sesję fotograficzną. Nie wiem czemu wy wszyscy twierdzicie, że mnie zdemaskowaliście i że kłamałam.
Ja nigdy nie powiedziałam, że siedziałam w prawdziwym prywatnym odrzutowcu
" - napisała Azra Mian na Instagramie.