W czerwcu raper Josef Bratan wypuścił teledysk do utworu
Nie szczekaj do Pani
, który zrealizował w duecie z influencerką Maszą Graczykowską. Choć w klipie autorzy chwalą się samochodem czy drogimi ubraniami, stylista, który brał udział w projekcie
oskarżył Bratana o "uciekanie od płatności"
.
"Od zakończenia projektu kontakt został ucięty z jego strony. [...] Zostałem
zablokowany z 3 numerów
, z których podejmowałem próby kontaktu. Maile również nie przynoszą skutków" - tłumaczył na Instagramie.
Dalej czytamy, że po interwencji Maszy raper stwierdził, że stylista "zawraca mu dupę". Miał również pretensję do koleżanki, że przekazała jego prywatny numer telefonu.
"Załatwiłaś sobie jakiś gamoni, przywieźli jakieś szmaty nic nie warte i debila chcecie ze mnie zrobić" - napisał Bratan w wiadomości SMS.
"Klip był realizowany poza miejscem, w którym mieszkałem, po zakończonym dniu Josef zobligował się, żeby pomóc mi w przewiezieniu ubrań, które wypożyczyłem na poczet projektu. Również musiałem walczyć o odzyskanie rzeczy ponad dwa tygodnie. [...] Mija już czwarty miesiąc, a ja nie wiem, co robić" - żalił się stylista.