fot. East News / Facebook @112Katowice
W nocy z poniedziałku na wtorek
na placu przed dworcem w Katowicach
doszło do niecodziennej sytuacji. Około 21:00 policja odebrała zgłoszenie o
mężczyźnie, który wszedł na choinkę
znajdującą się przy dworcu. Mężczyzna dostał się do jej wnętrza i wspiął się po 15-metrowej konstrukcji stalowej choinki.
Na miejscu pojawili się funkcjonariusze policji i straży pożarnej. Mężczyzna przez kilka godzin miał zmieniać położenie w konstrukcji choinki. Przemieszczał się raz w górę, raz na dół.
Na miejsce zadysponowano
5 zastępów straży pożarnej
. Ściągnięto jeszcze Specjalistyczną Grupę Ratownictwa Wysokościowego z Radzionkow. Ostatecznie po dłuższych rozmowach z funkcjonariuszami policji mężczyzna
zdecydował się zejść z choinki o własnych siłach
.
41-latek miał być
pod wpływem alkoholu
, po zejściu został zabrany na izbę wytrzeźwień. Nie wiadomo też, dlaczego wszedł i przez tak długi czas nie chciał zejść z choinki. Akcja służb zakończyła się po godzinie 1:00.