Donald Tusk
udzielił dziś wywiadu w programie
Newsroom
WP. Podczas blisko godzinnej rozmowy mówił m.in. o tym, co wpłynęło na jego decyzję dotyczącą niekandydowania w wyborach prezydenckich i o swojej książce
Szczerze
.
Odpowiadał też na pytania o
sytuację opozycji
. Przyznał, że musi ona
"na nowo pokochać swoją robotę i znaleźć interakcję z ludźmi"
. Dodał, że jeśli nic się nie zmieni, opozycja przegra kolejne wybory.
- Ja wiem, że w tym stanie, w jakim jest dzisiaj opozycja, przy całym szacunku dla wysiłków jej liderów, bo ja mam lepszą ocenę wysiłków moich koleżanek i kolegów niż czasami media. Wiem, w jak trudnych warunkach pracują, ale
jeśli nic się nie zmieni, to kolejne wybory też będą przegrane, czuję to
.
Tusk przyznał, że opozycji nie pomoże nawet to, że
PiS będzie tracił poparcie
.
- Jestem o tym przekonany, że rok po roku, miesiąc po miesiącu, ludzie, nawet jeśli mają jakieś poważne powody, żeby dziś głosować na PiS, nie będą w stanie znieść tej ilości zła, takiego namacalnego, jakie PiS produkuje, i to tak taśmowo.
- Wybory za trzy lata są do wygrania, zależy jak będziemy na nie gotowi. Ludzie naprawdę muszą zobaczyć nie tylko, że mają dosyć PiS-u, bo będą mieli dosyć, oczywiście mówię o części. Natomiast
będą chcieli zobaczyć chyba trochę inne twarze, trochę więcej energii, trochę więcej młodych ludzi, i trochę nowocześniejszego, takiego fajniejszego myślenia
. No i to co powtarzam zawsze: autentycznej emocji - mówił.