Piekarnia "Czarny Chleb" z Poznania
w ramach solidarności z Ukrainą postanowiła sprzedawać u siebie
chleb Borodynsky.
Wszystkie pieniądze z jego sprzedaży idą na pomoc Ukrainie. Oprócz tego "Czarny Chleb" zorganizował
zbiórkę
na serwisie zrzutka.pl
na odbudowę piekarni w Buczy,
gdzie żołnierze rosyjscy dopuścili się masakry. Celem było zebranie 10 tysięcy złotych. Został on osiągnięty prawie dwukrotnie. Piekarni udało się zebrać
19 250 złotych
.
Teraz jak podaje organizator zbiórki Jacek Polewski - właściciel piekarni "Czarny Chleb" wszyscy zaangażowani w akcję mają zamiar załadować na samochód
500 kg mąki żytniej i pojechać do Buczy piec chleb "Cegła" dla żołnierzy i ludności cywilnej.
"Dzięki znajomym, mediom społecznościowym i podobno radiu w Kijowie odezwało się do nas kilka "rzemieślniczych piekarń" otwartych na wspólne działanie i nie tylko. "Powitamy Was chlebem, solą …. i wódką" to standard. Często pojawiają się bardziej emocjonalne reakcje, najbliższe przysłowiu "jak mężczyzna płacze to świat razem z nim płacze". Trudno jest o tym pisać" - napisano na stronie zbiórki.
"Udało nam się skontaktować z właścicielem piekarni w Buczy, w której "orki" miały centrum dowodzenia. Na szczęście zniszczenia są niewielkie,
narobili "syfu", i zabrali jedynie formy do pieczenia
. Zapewne takie zlecenie dostali od swoich
orkowych żon
. Z właścicielem mamy wszystko ustalone, ale musimy czekać do chwili otwarcia Buczy, ponieważ nadal jest rozminowywana"- dodaje.
"Jeśli chcesz pomóc, to proszę o
wpłaty na konto
. 1 worek mąki żytniej BIO to 100 zł, 1 worek = 25 kg mąki, czyli 50 chlebów żytnich cegła. Wszystkie pieniądze przekażemy piekarni w Buczy" - apelują organizatorzy zbiórki.