Służby prasowe Wołodymyra Zełenskiego opublikowały wywiad z prezydentem, w którym poruszył temat
korupcji w Ukrainie
. Zaproponował, żeby przyjmowanie łapówek było karane w okresie wojny tak samo, jak
zdrada stanu
. Ukraiński parlament, czyli Rada Najwyższa w najbliższych dniach otrzyma od niego propozycję zmian.
Posłowie najprawdopodobniej zajmą się tą kwestią na początku września. Prezydent Ukrainy wskazał, że nie wie, czy parlament poprze jego wniosek.
- Czy powinienem znaleźć więcej czasu na walkę z korupcją? Czy powinniśmy to robić? Oczywiście. [...] Rozumiem, że taka broń nie może działać na stałe w społeczeństwie. Ale w czasie wojny myślę, że to pomoże. Jeżeli istnieją dowody, osoba powinna trafić za kratki - zadeklarował.
Zdaniem Zełenskiego wyeliminowanie korupcji jest niezbędne, żeby pokonać Rosję. Wyraził również nadzieję, że ułatwi to partnerom Ukrainy w przekazywaniu pomocy na rzecz odbudowy kraju.
Podczas rozmowy prezydent podziękował dziennikarzom za
ujawnianie afer korupcyjnych
wśród przedstawicieli jego partii.
- Wojna nie podzieliła Ukrainy na partie, wojna podzieliła Ukrainę na tych, którzy są za Ukrainą i tych, którzy są przeciw. Na razie mamy tylko jedną partię i jest nią Ukraina - podkreślił.
Przypomnijmy, że Zełenski po konsultacjach z Radą Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy podjął decyzję o
zwolnieniu wszystkich szefów regionalnych komisji poborowych
. Nowi komisarze zostaną powołani w najbliższym czasie i prawdopodobnie będą to wojenni weterani.
Ukraina zajmuje 116 miejsce na 180 państw według Indeksu Percepcji Korupcji autorstwa Transparency International.