EastNews
Rzecznik Praw Obywatelskich
, po konsultacjach ze stowarzyszeniami
Miasto Jest Nasze
i
Piesza Masa Krytyczna
, zwrócił się do
ministra infrastruktury
z apelem o
zmianę przepisów ruchu drogowego
. Chce, żeby
piesi mieli pierwszeństwo już w momencie, gdy mają zamiar wejść na pasy
.
Zdaniem
Adama Bodnara
miałoby to poprawić bezpieczeństwo pieszych, którzy - jak czytamy na stronie RPO - są najsłabiej chronioną grupą uczestników ruchu drogowego.
"Wiedząc, że pierwszeństwo przysługuje nie tylko osobie na przejściu, ale także oczekującej na to, kierowca musiałby zachować jeszcze większą ostrożność i w większym stopniu zmniejszyć prędkość" - przekonuje rzecznik.
Powołuje się na statystyki, według których w 2017 roku
25% wypadków drogowych było z udziałem pieszych
. Śmierć poniosło 873 pieszych, a 7587 zostało rannych. Z danych policji wynika też, że do śmierci pieszego dochodziło w co piątym potrąceniu wskutek nadmiernej prędkości, a
główną przyczyną potrąceń było właśnie nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu na przejściu
.
RPO tłumaczy, że w krajach, gdzie takie rozwiązania zostały zastosowane, jest mniej śmiertelnych ofiar wypadków drogowych. Przytacza przykład
Norwegii i Francji
, gdzie kierowca ma obowiązek zatrzymania się przed przejściem,
nawet gdy pieszy dopiero zbliża się do jezdni
.
Zdaniem
Marcina Chlewickiego
z Pieszej Masy Krytycznej, kierowca powinien zatrzymywać się wtedy, gdy pieszy podchodzi do przejścia:
- Dokładnie w tym momencie, kiedy podchodzimy do przejścia i rozglądamy się, bo
zasada ograniczonego zaufania obowiązuje
. Wiem, że mogę wejść, a
kierowca podjeżdżając musi mnie przepuścić
- mówi w rozmowie z TVN24.
Pomysł Bodnara skomentował już rzecznik ministerstwa infrastruktury, Szymon Huptyś. Wyjaśnia, że taka zmiana przepisów musiałaby najpierw być poprzedzona
"merytoryczną dyskusją"
. Wyjaśnia też, że nie dojdzie do niej, zanim resort nie otrzyma wyników badań Instytutu Transportu Samochodowego, którego eksperci przez kilka miesięcy sprawdzali zachowania uczestników ruchu drogowego w okolicach przejść.
- Prowadzimy badania, które niebawem się zakończą i ich wyniki,
raport z tych badań, będą podstawą do dyskusji na ten temat
- powiedział.
Pomysł Bodnara w Polsce nie jest nowością. Cztery lata temu pierwszeństwo pieszym chciała przyznać już
Platforma Obywatelska
. Zmiany w ustawie przegłosował Sejm, ale w Senacie zabrakło jednego głosu.