Wszystko wskazuje na to, że
Rosja
wkrótce przeprowadzi
eksperyment
polegający na
zupełnym odcięciu się od globalnego internetu
. Ustawę w tej sprawie poparł już rząd, zgodzili się też na to wszyscy dostawcy usług internetowych.
Medialne doniesienia w tej sprawie są dość niejasne. Odłączenie się od sieci jest prawdopodobnie
powiązane z testami Runetu
- samodzielnej narodowej sieci działającej na zasadzie chińskiego Wielkiego Firewalla. Rosyjski internet ma mieć - w razie konieczności -
możliwość zachowania niezależności z odizolowanym internetem
.
Celem Runetu jest skierowanie minimum
95% ruchu po wewnętrznych łączach
, nadzorowanych przez Roskomnadzor, organ odpowiedzialny za cenzurę i śledzenie aktywności obywateli w sieci. Możliwe jest też, że do zarządzania rosyjskim internetem zostanie powołana kolejna instytucja.
Planowany test ma odbyć się
przed 1 kwietnia
i pomóc oszacować ryzyko ewentualnego zupełnego odłączenia Rosji od internetu. Mieszkańcy kraju mają być wcześniej ostrzeżeni o możliwej przerwie łączności.
Zagraniczne media sugerują, że Rosja chce mieć samodzielną sieć między innymi dlatego, że
obawia się odłączenia od internetu w ramach kolejnych sankcji
. Władimir Putin obiecał nawet dostawcom internetu, że państwo zapłaci za dodatkowe wyposażenie infrastruktury, potrzebne do przekierowania ruchu do Roskomnadzora.