fot. YouTube RMF FM / X @MRPiPS_GOV_PL / X @Rozmowa_RMF
Sławomir Mentzen
na antenie RMF FM wyjaśniał dziś, dlaczego koncepcja
tej samej płacy minimalnej dla całego kraju
jest nietrafiona. Jak ocenił, prowadzi to do bezrobocia w mniejszych miejscowościach, ponieważ koszty pracy są tam za wysokie. Jego zdaniem pensja minimalna powinna różnić się np. w zależności od województwa.
Kandydat Konfederacji na prezydenta został zapytany, czy pensja minimalna, która od stycznia wynosi
4666 zł brutto
powinna zostać podwyższona. Odpowiedział, że w ogóle nie powinna być taka sama dla całego kraju.
-
Nie powinno być pensji minimalnej tej samej na poziomie całego kraju.
W Warszawie 4600 zł to jest dosyć mało. To nie jest prawo natury, że płaca minimalna wszędzie musi być taka sama. W Niemczech mamy branżowe płace minimalne, w zależności od zawodu ma się inny poziom płacy minimalnej - mówił.
Mentzen podkreślił, że płaca minimalna powinna
różnić się w zależności od powiatu lub województwa
.
- Jeżeli pan bierze tą samą płacę minimalną w Warszawie i na przykład w
Rypinie
, to nagle się okazuje, że w Rypinie wszyscy zarabiają tyle samo i nikt nie zarabia powyżej płacy minimalnej i dlatego rośnie bezrobocie i wycofują się stamtąd firmy.
Prowadzący rozmowę Tomasz Terlikowski zwrócił uwagę, że to doprowadziłoby do jeszcze większej centralizacji państwa, bo pracownicy przenosiliby się do Warszawy.
- Nie ma pan racji,
inwestorzy wtedy wreszcie jechaliby do Rypina
, bo tam mogliby znaleźć pracowników. Mieszkańców Rypina niekoniecznie stać na wynajem albo kupno mieszkania w Warszawie - mówił Mentzen.
Pytany o to, czy to sprawiedliwe, że człowiek wykonujący tę samą pracę w Rypinie zarabiałby mniej od tego w Warszawie, Metnzen odpowiedział, że "sprawiedliwe jest to, na co się umówią obie strony".
- Koszty życia w Rypinie są mniejsze, mieszkania są tańsze, w Rypinie tym ludziom się nie żyje wcale tak strasznie źle. Gdyby pan miał płacę minimalną w Warszawie na poziomie 9000 zł, to miałby pan problemy z zatrudnieniem ludzi do niektórych prac, ponieważ te koszty byłyby zbyt wysokie. To oznacza, że wprowadziłby pan bezrobocie do Warszawy i dokładnie to posłowie teraz robią w Rypinie: zwiększają tam bezrobocie, zawyżając płacę minimalną.