fot. Twitter
24 kwietnia 2020 roku znudzony mieszkaniec Arizony postanowił
zebrać na czasie grupowym wszystkich użytkowników z tym samym imieniem i nazwiskiem
, aby zorganizować bitwę. W ten sposób
mężczyźni nazywający się Josh Swain mieli zebrać się za rok na losowym polu w Nebrasce, aby wyłonić zwycięskiego Josha
, a każdy inny Josh będzie musiał zmienić swoje imię.
Pomysłodawca umieścił zrzut ekranu konwersacji na Twitterze, a internauci odliczali dni do "walki Joshów". Teraz postanowił przekształcić całą inicjatywę w
wydarzenie charytatywne na rzecz Fundacji Szpitala Dziecięcego i Centrum Medycznego.
Z tej okazji portal Know Your Meme postanowił porozmawiać z organizatorem imprezy.
Komik wyjaśnił, że absolutnie nie spodziewał się, że jego żart osiągnie tak ogromny sukces, a internauci będą pamiętali o walce i jej dacie. Mężczyzna specjalnie będzie leciał dwie godziny samolotem w jedną stronę, aby móc uczestniczyć w swoim wydarzeniu. Co miłe, przypadkowi ludzie zaczęli kontaktować się z Joshem i
wyrażali chęć pomocy
w organizacji przedsięwzięcia.
-
Przypadkowi ludzie wysyłali mi wiadomości
: "Hej, czy mogę pomóc? Czy mogę pomóc w zaplanowaniu tego wydarzenia? Wiem, że nie jesteś z Lincoln, czy mogę oprowadzić cię po okolicy lub coś w ten deseń?" - opowiadał.
Organizator nie ma pojęcia, ile osób pojawi się na miejscu dlatego nie ma określonego pomysłu na zasady walki Joshów.
- Jeśli pojawi się inny Josh Swain, prawdopodobnie będziemy mieć po prostu
grę w kamień-papier-nożyce
lub coś w tym rodzaju, a to zadecyduje, kto jest najlepszym Joshem Swainem - wymyślił.
Josh zapewnia, że na miejscu nie będzie żadnej przemocy fizycznej, a zapytany o to, czy naprawdę planuje zmienić swoje imię tłumaczy, że
on zamierza wygrać
więc o tym nie myśli.
- Zdecydowaliśmy się później dodać drugą bitwę, która będzie walką w basenie wypełnionym makaronem - śmieje się Swain.
Finalnie udało uzbierać się
ponad 8000 dolarów na szpital dziecięcy
, a także zorganizowano zbiórkę żywności dla Banku Żywności w Lincoln.