Gwiazdy zagrały na koncercie "Solidarni z Ukrainą" a potem pokłóciły się o to, kto ile wziął

W niedzielę Telewizja Polska wyemitowała koncert

, podczas którego odbyła się zbiórka pieniędzy na ubrania i żywność dla Ukraińców. Na konto Caritasu wpłynęło

. Na scenie w warszawskiej siedzibie TVP pojawiili się m.in. Edyta Górniak, Maryla Rodowicz, Justyna Steczkowska, Rafał Brzozowski oraz ukraińskie wokalistki. 

Od początku mówiono, że koncert jest charytatywny, tymczasem pojawiły się głosy, że część artystów otrzymała wynagrodzenia za swoje występy. O sprawie napisał

, sugerując, że

"wprawiła wszystkich w osłupienie", mówiąc na scenie, że swoje honorarium przeznaczy na Caritas. 

- To dziwne... Koncert był charytatywny. Ja nie pobrałam wynagrodzenia. Artyści ponoć nie pobierali honorarium - skomentowała to w

 

- Nawet nie wiem, czy to był koncert za wynagrodzenie i czy ktoś je brał. Dla mnie nie było to ważne - stwierdziła z kolei

. 

Justyna Steczkowska zabrała głos na Facebooku, podkreślając, że doniesienia Super Expressu są fałszywe. 

"

Nie potrafię pojąć dlaczego zachowała się tak Edyta Górniak i Maryla Rodowicz, które zażądały najwyższego honorarium w koncercie Solidarni z Ukrainą oraz Natasza Urbańska, która również otrzymała wynagrodzenie za swój występ. Tego nie da się ukryć, bo są to pieniądze związane z instytucją publiczną i wszystko jest w umowach. Nie zaglądam ludziom do portfela i źle się z tym czuję, że to piszę, ale robię to tylko w celu SAMOOBRONY" - napisała. 

Edyta Górniak odpowiedziała jej na Instagramie, tłumacząc, że

, a producent koncertu zapłacił tylko za transport, ekipę i hotel. Dodała, że skoro Steczkowska sugeruje jej kłamstwo, to "zgłasza gotowość spotkać się z nią na drodze sądowej". 

W międzyczasie

usunął swój tekst ze strony.

, czy artyści występujący na koncercie, otrzymali wynagrodzenia. 

"Wszelkie ustalenia pomiędzy TVP a gwiazdami, które wystąpiły podczas koncertu,

. TVP nie komentuje informacji pojawiających się w przestrzeni publicznej na temat form wsparcia uchodźców z Ukrainy przez artystów. Telewizja jest wdzięczna artystom za udział w koncercie. Wszyscy przyczynili się do sukcesu wielomilionowej zbiórki dla walczącej Ukrainy" - podało biuro prasowe w odpowiedzi na prośbę Wirtualnych Mediów. 

Tymczasem należący do Interii Pomponik twierdzi, że dotarł do

, jakie artyści mieli otrzymać za występ. Natasza Urbańska dostała podobno 8 tys. zł Ryszard Rynkowski 10 tys., Edyta Górniak 22 tys. a

Podczas koncertu, poza Steczkowską, zespoły Enej i Pectus zadeklarowały, że ich honorarium trafi do Caritasu.

"Edyto,

, w którym przedstawisz sędziemu rzetelne i uzasadnione koszty uczciwie, że potrzebujesz 22 000 zł (bo tyle zażądałaś od TV), żeby zaśpiewać dwie piosenki na "charytatywnym koncercie". Nadal wierząc, że masz "miłość i pokój w sercu" przestaniesz mnie atakować. Nie zaczęłam tej "wojenki",  ale ją zakończę tu i teraz, bo świat ma ważniejsze problemy teraz niż "wojenki gwiazd". Na koncercie zebrano 3,5 mln złotych i to jest realna pomoc i z tego możemy być dumni. Wszyscy!!! TO JEST MOJA OSTATNIA WYPOWIEDŹ W TEJ SPRAWIE" - komentuje doniesienia Pomponika Justyna Steczkowska.