Wczoraj odbywała się
druga tura wyborów samorządowych
. Państwowa Komisja Wyborcza przekazała, że na Podlasiu doszło do poważnego incydentu. W województwie podlaskim w gminie
Trzcianne
urzędujący
wójt, ubiegający się o reelekcję,
oraz jego zastępca miał
dowozić mieszkańców do lokalów wyborczych
. Robili to prywatnym samochodem.
O sytuacji dowiedział się jego
kontrkandydat
z pierwszej tury wyborów, który chciał ukrócić ten proceder, próbując zatrzymać auto. Niestety nie udało mu się to, mężczyzna jechał na masce auta, które próbował zatrzymać przez kilkadziesiąt metrów:
- Ponieważ tamten nie chciał się zatrzymać, więc kilkadziesiąt metrów
jechał na masce tego samochodu
- przekazał wiceprzewodniczący PKW Wojciech Sych.
Niestety doszło do poważanych skutków zdarzenia. Poszkodowany mężczyzna został przewieziony na SOR. Kierującemu samochodem odebrano prawo jazdy, a sprawą zajmuje się policja. Funkcjonariusze badają okoliczności zdarzenia w oparciu o przepisy Kodeksu wyborczego, czy miała miejsce niedozwolona agitacja wyborcza.