W sieci szeroko komentowane są słowa wypowiedziane przez
papieża Franciszka w filmie
rosyjskiego reżysera Jewgienija Afiniejewskiego
Francesco
. Premiera filmu odbyła się dzisiaj podczas festiwalu filmowego w Rzymie.
Film
Francesco
porusza aktualne na świecie problemy
takie jak rosnącą nierówność między ubogimi i bogatymi, rasizm, zmiany klimatu, przemoc seksualną, migrację, handel ludźmi, polaryzację polityczną oraz relację między chrześcijanami, muzułmanami i żydami.
W filmie poruszono także temat
sytuacji osób homoseksualnych należących do Kościoła
. Papież w dokumencie Afiniejewskiego twierdzi, że osoby homoseksulane powinny mieć praw do prawnej ochrony swoich związków:
-
Homoseksualiści mają prawo do bycia częścią rodziny. Są dziećmi Bożymi i mają prawo do rodziny
. Nikt nie powinien być z tego powodu odrzucony" - powiedział papież Farnciszek.
-
Pary homoseksualne zasługują na prawną ochronę dla swoich związków
. To, co musimy stworzyć, to
prawo do zawierania związków partnerskich
. W ten sposób będą prawnie chronieni. Ja się za tym wstawiłem - dodał.
W ten sposób papież odniósł się do swojej działalności za czasów, kiedy był arcybiskupem Buenos Aires. Wówczas Franciszek sprzeciwiał się legalizacji małżeństw jednopłciowych, jednak wspierał formy prawnej ochrony praw par homoseksualnych.
Słowa papieża Franciszka skomentował na Facebooku
prawicowy publicysta Tomasz Terlikowski
, który zastanawia się, czy to dobra decyzja, by o takim podejściu do sprawy głowa Kościoła powinna informować za pomocą filmu: