fot. Facebook/PAS
Trzy tygodnie temu prozachodnia i demokratyczna
partia Akcji i Solidarności (PAS) otrzymała 53% poparcia mołdawskiego elektoratu
w przedterminowych wyborach parlamentarnych. Pod koniec ubiegłego tygodnia parlament przegłosował wotum zaufania dla rządu
premier Natalii Gavrility
.
PAS obsadzi 63 miejsca w 101 osobowym parlamencie. Znajdą się w nim także prorosyjscy Socjaliści, którzy startowali w wyborach w bloku z Komunistami (27% głosów) oraz reprezentanci partii Şor (5,8% głosów), którą kieruje Ilan Şor - uciekinier przebywający aktualnie w Izraelu.
To kolejne zwycięstwo PAS. W listopadzie zeszłego roku założycielka i liderka partii
Maia Sandu
została wybrana na
prezydenta kraju z blisko 58% poparciem
. To najwyższy w historii Mołdawii wynik w bezpośrednich wyborach prezydenckich. Wyjątkiem był prezydent Mircea Snegur, który otrzymał 98% głosów, ale był jednocześnie jedynym startującym kandydatem.
Jak tłumaczy Biełsat TV, zwycięstwo partii prozachodniej otwiera nowy rozdział w dziejach Mołdawii. Sandu to pierwsza kobieta, która została prezydentem tego kraju. Ponadto
aż 40 deputowanych izby stanowią kobiety
.