fot. Instagram
We wtorek w
Los Angeles
odbyła się kolejna rozprawa dotycząca
ubezwłasnowolnienia Britney Spears
. Piosenkarka starała się o pozbawienie ojca pełnomocnictwa, ale sąd
oddalił jej wniosek
.
Ojciec Britney,
Jamie Spears
, sprawuje kontrolę nad jej finansami i decyzjami od czasu jej
załamania nerwowego w 2007 roku
. Do zeszłego roku dzielił pełnomocnictwo z profesjonalistą, ale gdy ten zrezygnował, w obliczu prawa zaczął samodzielnie decydować o życiu córki.
Piosenkarka na początku roku złożyła wniosek o
odsunięcie ojca od jej interesów
.
- Moja klientka poinformowała mnie, że
boi się swojego ojca
.
Nie wróci na scenę
, dopóki jej ojciec będzie sprawował kontrolę nad jej karierą - tłumaczył prawnik, Samuel D. Ingham III.
Jak donosi serwis Variety, we wtorek sędzia
Brenda Penny
zadecydowała na niekorzyść piosenkarki i przedłużyła pełnomocnictwo Jamiego Spearsa co najmniej do lutego 2021 roku. Na korzyść ojca miał wpłynąć fakt, że pod jego kontrolą Britney
wyszła z długów
i zgromadziła fortunę szacowaną na
60 milionów dolarów
.
Sąd zadecydował, że ojciec Spears będzie dzielił pełnomocnictwo z profesjonalnym doradcą finansowym. Nie wykluczył też możliwości
ponownego rozpatrzenia sprawy
w przyszłym roku.